sobota, 29 marca 2014

Zakładanie nogi na nogę

Czy kiedy siedzicie przy biurku, w szkole, autobusie, na spotkaniach i w ogóle gdziekolwiek zakładacie nogę na nogę??

Większość z nas tak robi – zwłaszcza kobiety (siedzenie z założoną nogą na nogę, w przypadku kobiet, jest uważane za bardzo eleganckie-podobno robi to 72% kobiet). 
Mężczyźni też często tak siadają, choć niektóre panie uważają, że jest to niemęskie. ;-)

Tymczasem podobno jest to mocno niezdrowe.
Siedząc tak:
*nierównomiernie obciążasz mięśnie pleców,
*miednica jest przekręcona, a kręgosłup skrzywiony, co może prowadzić do bolesnych urazów,
*zalegająca w żyłach krew prowadzi do obrzęków i zwiększa ryzyko żylaków
*powoduje też skrzywienie stawu kolanowego oraz biodrowego, co odezwie się w naszym ciele w przyszłości...




W przypadku osób starszych, bardziej narażonych na te kontuzje, (wiek, obciążenia genetyczne) może doprowadzić to nawet do zatoru płucnego.

Ja jestem obecnie "na odwyku" od siedzenia w taki sposób. Robię to nagminnie. Szczególnie przy biurku, ucząc się nie tylko zakładam nogę na nogę, ale siedzę na krześle po turecku, albo mniej więcej tak: 






co bardzo negatywnie odbija się na moim samopoczuciu (co prawda bez żylaków) ale objawia się to drętwieniem nóg i częstymi skurczami. Siedząc tak ( bo mi wygodnie) później muszę pokombinować, żeby się rozprostować, a mam dopiero  20 lat ! 

Warto zwrócić na to uwagę, małe rzeczy, a jednak szkodliwe. Ja od teraz się "pilnuję". ;-)

                                                                                                               #Karina



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz